Mój pierwszy dzień w pracy: część 2


Read the text and answer the questions.

Mój staż rolniczy rozpoczął się w zeszłym tygodniu. Odbywa się w dużym gospodarstwie rolnym. Na początku byłam bardzo podekscytowana. Byłam też bardzo zestresowana myślą o pracy przez 6 miesięcy w obcym kraju.

Nie mieszkam zbyt blisko miejsca, w którym odbywa się mój staż. Znalazłam wspólne mieszkanie w mieście. Muszę jechać autobusem przez 20 minut, żeby dostać się do gospodarstwa. Przystanek autobusowy jest niedaleko mojego miejsca zakwaterowania.

Poniedziałek był moim pierwszym dniem. Wstałam wcześnie, bo o 6.00 miałam spotkanie w biurze gospodarstwa. Gdy dotarłam na miejsce, czekał na mnie rolnik. Przedstawiłam się i przekazałam mu moją umowę o staż. Był miły i powiedział: „Mam nadzieję, że lubisz krowy!”. 

Dał mi kombinezon do założenia i oprowadził mnie po okolicy. Jest to bardzo duże gospodarstwo z pięcioma pracownikami. Sprzedają mleko, owoce i warzywa. Uprawiają też zboża do karmienia zwierząt gospodarskich.

Następnie rozpoczęliśmy dzień pracy. Pracownicy wyłożyli świeżą słomę w oborze. Dzięki temu krowom jest wygodniej. Następnie nakarmili krowy sianem. Krowy śpią na zewnątrz na polach, a jedzą w oborze.

Siano jest produkowane w gospodarstwie. Aby przygotować siano, trzeba poczekać, aż trawa urośnie na polach, a następnie zebrać ją i wysuszyć. Kiedy trawa jest sucha, robi się z niej snopki i przechowuje. Siano przygotowują w czerwcu, gdy jest ładna pogoda.

Około godziny 10.00 rolnik prowadzi krowy do dojarni. Trzeba je doić rano i wieczorem. W południe jadłam z robotnikami, którzy udzielali mi wielu rad.

We wtorek nadal zajmowałam się krowami! Tym razem sama, za pomocą wideł, nakarmiłam je sianem. Po południu rolnik nauczył mnie jeździć traktorem. Na początku było ciężko, bo była to dla mnie nowość. W końcu jednak mi się udało.

Przez kolejne dni pracowałam w polu z rolnikiem. Pokazał mi różne nasiona, nawozy, szklarnie i produkty, które należy zebrać w każdym sezonie.

Bardzo podobał mi się ten tydzień. Miło jest pracować na zewnątrz i oddychać świeżym powietrzem. Dużo się uczę. Jest to jednak bardziej wymagające niż szkoła. Co wieczór wracałam do domu bardzo zmęczona. Mam zamiar odpocząć w ten pierwszy weekend i po prostu zostać w domu.

W przyszłym tygodniu będę pracowała w ogrodzie. Będę zbierała dojrzałe owoce sezonowe. Potem będę sadziła nowe nasiona i będę podlewała warzywa w szklarniach.